Dzień dobry!
Słuchajcie! W mojej lodówce może zabraknąć wszystkiego, ale zawsze, zawsze znajdzie się przynajmniej jedno opakowanie sera feta. Mój ulubiony! Dodaję do wszystkiego :
sałatek, tostów, kurczaka, naleśników, na kanapki, do zup…UWIELBIAM !
Ale dopiero po przyrządzeniu jej według przepisu Dominiki Wójciak z książki „Warzywo” przepadłam…
W życiu bym nie pomyślała, że coś tak prostego tak bardzo może odmienić znany mi produkt…Koniecznie wypróbujcie i dajcie znać co myślicie 😁 Moja upieczona feta zniknęła w jeden dzień. Przenikające się smaki pobudzą nawet oporne kubki smakowe. Takie proste, a takie niezwykłe danie…

PIECZONA FETA
👉 200 g sera feta
👉Łyżka oliwy z oliwek cold pressed
👉Skórka otarta z 1 cytryny
👉Pół łyżeczki kopru włoskiego
👉Pół łyżeczki suszonego tymianku, lub dwie gałązki świeżego
👉Świeżo mielony czarny pieprz
(Ps. Lub inne Wasze ulubione zioła)

Ser ułóż w naczyniu żaroodpornym. Skrop oliwą, posyp skórka cytrynową i ziołami (koper rozgnieć w moździeżu). Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200′(180’termoobieg) i piecz ok 25 minut aż zrumieni się na wierzchu. Podaj jako dodatek do sałatek, pieczonej ryby, lub jako przystawka. Efekt WoW gwarantowany.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.