Jaki czas temu rozpoczynając pracę we włoskiej restauracji musiałam przejść kilka szkoleń dotyczących bezpieczeństwa pracy, standardów firmy, pracy z żywnością itp. Przechodząc te szkolenia doszłam do wniosku, że ja się do nauki już nie nadaje, bo po mniej więcej 5 minutach wpajania wiedzy moje oczy zaczynały opadać niczym ciężkie klapy, a myśli zbaczały na zupełnie inny tor niż powinny. Wbijanie do głowy suchej wiedzy nigdy mnie nie fascynowało, ale zupełnie inaczej ma się kwestia nauki organoleptycznej 😉 Kiedy pracuje nie samą głową, a całym ciałem. Dlatego też treningi sprawiają mi tyle przyjemności, bo zapanowanie nad każdym ruchem wymusza u mnie pełne skupienie i wtedy najbardziej odpoczywa moja głowa…Ale nie tylko wtedy! Prawdziwym relaksem dla mojej skołatanej rozczochranej łepetyny jest moment gdy gotuje. Kiedy tworze coś z niczego, szukam smaków i aromatów, kiedy uczę się nowych dań tak jak to ma miejsce w mojej nowej pracy. I to właśnie tam nauczyłam się robić to danie: faszerowane pieczone pieczarki. Brzmi banalnie prawda? Ale uwierzcie mi jest to najczęściej zamawiana przystawka w mojej restauracji i wcale mnie to nie dziwi, bo jest wyśmienita!
W moim domu ten twór pojawił się przy okazji przyjęcia urodzinowego Filipa. Pogoda jak to zwykle w jego urodziny nie dopisała, a zaplanowaliśmy grilla. Dla mnie deszcz nie był żadną przeszkodą i z miejsca wymyśliłam co podam gościom do pieczonej karkówki. Bo tak, grill się odbył, ale stał przy nim tylko mój mąż serwując gotowe mięsiwo prosto z grilla do salonu gdzie przebywali goście. Także jako dodatek do grillowanego mięsa podałam bruschettę, sałatkę Cezar oraz faszerowane pieczone pieczarki i to one skradły całą imprezę! Goście byli zachwyceni, dlatego przekazuję przepis dalej- częstujcie się 😀
FASZEROWANE PIECZONE PIECZARKI
Składniki:
👉 500g białych pieczarek- zwykłych, dużych
👉150g miękkiego masła
👉150g bułki tartej- najlepsza jest grubo tarta, lub starty suchy chleb
👉150g żółtego sera mozzarella
👉50 g twardego sera typu grana padano, parmezan, cheddar
👉duży ząbek czosnku
👉suszone oregano
👉sól i pieprz
👉1 średnia biała cebula
👉Poszatkowana pietruszka lub bazylia czy świeży tymianek
Przygotuj pieczarki: każdą oczyść ręcznikiem papierowym i wykręć lub wytnij nóżkę. Cebulę poszatkuj w drobną kostkę. Masło, sery, czosnek, tartą bułkę, przyprawy i poszatkowaną cebulę dokładnie połącz ze sobą- ja robię to dłonią w rękawiczce. Każdą pieczarkę wypełnij farszem dobrze dociskając go palcami. Gotowe pieczarki ułóż na blaszce wyłożonej papierem, wierzch pieczarek posyp świeżymi ziołami i piecz ok 10 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C.
Gotowe! Podawaj w towarzystwie pieczonego mięsa i sosu czosnkowego.
SOS CZOSNKOWY
👉4 łyżki gęstego jogurtu greckiego
👉dwa ząbki czosnku
👉sól
👉Suszone oregano lub bazylia
Czosnek przeciśnij przez praskę i utrzyj z solą. Dodaj jogurt i zioła, wymieszaj.
Ps. Pieczone pieczarki będą też świetnym dodatkiem do tradycyjnego, domowego obiadu, lub jako posiłek do pracy.
Wyglądają smakowicie 😋😋czy na zimno tez są dobre?😊
Jak najbardziej 😀
Już mi ślinka leci😋😋😋
Napewno zrobię,
Ewa,uwielbiam twoje przepisy 😘😘😘
Zrób koniecznie! Są obłędne 💞
Zrobiłaś?
Ewa te zapiekane pieczarki to takie podobne podaja u Ciebie w restauracji na malych bruschetkach 😍 Pyszne byly.
Dokładnie!
Hej, Ewa
A czy te wycięte nóżki można posiekać i dodać do farszu?
Jak najbardziej.